Dama, 100 kg

By Published On: 19 listopada, 2008Categories: życie dziś0 Comments on Dama, 100 kg

Po zajęciach z tańca, dama 100 kg w złotych adidasach: 

– Nu prosta żach kakoj ta. Petro mnie wsje krasowki staptał. A ani że kak nowyje byli.

 

W damskiej szatni na basenie, inna dama 100 kg mocuje się z zepsutym zamkiem w spodniach. Pomaga jej koleżanka:

– A może agrafką jakoś spiąć.

– Agrafką niebezpiecznie, rozepnie się i może wbić się w brzuch. Włoska jakość, kurde.  

 

Dama 100 kg wychodząc z karczmy na Ruskiej:

– Ale zadzwońcie do mnie, bo wszystkie pieniądze zjadłam.  

99 zwyczajnych miejsc
nie mogę ci darować

zobacz także:

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Pdf mini-guides

Ostatnie wpisy