
30. LWÓW, DONIECK, JAKA RÓŻNICA
Na jednej z donieckich stron na FB proszą „Witia wróć”, tam podobno nawet koty już miauczą „Witia wróć”.
Tymczasem we Lwowie. Pan X: wykształcony, oczytany, całe życie spędził na zachodniej Ukrainie, ZSRR dobrze pamięta, jak tu mówią: adekwatny, czyli wykazuje reakcje adekwatne do rzeczywistości. Niby taki prozachodni. A tutaj nagle, pan X., rok po Majdanie, wypalił: „jeszcze ludzie będą prosić Janukowicza, żeby wrócił. I żeby zrobił dolar po 8 hr., żeby stablilizacja była”. Mówi „ludzie”, a ja słyszę, że to on by chętnie osobiście napisał ten błagalny list. I mówię, że to przecież nie była zasługa Janukowicza, ani ten dolar, ani ta stabilizacja, on mi potakuje niby, ale widzę, że nie przekonam…
No i już, proszę, wszystkie prośby zostaną wysłuchane: