Grupa 121 – złota krakowska młodzież
Wraz z opiekunami (polonistą i historykiem) przyjechała młodzież z najlepszego małopolskiego liceum. Muszę przyznać, że tak, jak nie lubię wycieczek szkolnych za to, że zazwyczaj nie słuchają, tak tutaj rzeczywiśćie zaprezentowali odpowiedni poziom, i mimo, że w większości byli to uczniowie profilu matematyczno-informatycznego, to wykazywali spore zainteresowanie, dopytywali o różne rzeczy i generalnie spędziliśmy trzy dni w miłej atmosferze. Wiedzą i erudycją zaimponowali mi także profesorowie.
Tekstem dnia był jednak tekst, który padł w Galerii Obrazów:
– I jak, sądzisz Michałku? Co to byłby dzisiaj za dzień, gdybyśmy nie poszli do Galerii?!
– Nie wiem, Pani profesorze, ale podejrzewam, że tak samo byłaby sobota.