Tym razem poszłam na spacer jako turystyka, na zorganizowaną wycieczkę. Trasa była w okolicach dawnego pl. Prusa, dziś skweru bez nazwy, który czasem mieszkańcy nazywają jeszcze po staremu, a czasem placem Franki od przecinającej go ulicy. Chociaż to niedaleko mojego domu i okolica jest mi dobrze znana, to jednak odkryłam kilka miejsc, w których jeszcze nie byłam. I kolejny raz potwierdziła się teoria, że zawsze warto w klatkach schodowych wejść na ostatnie piętro. Tam są najlepsze niespodzianki.
Wycieczkę organizowało @lviv_art_nouveau w osobie tej sympatycznej dziewczyny w żółtym berecie, którą mogliście kiedyś poznać też na naszych wycieczkach.

Cytadela
Za takie zdjęcia można dostać...

zobacz także:

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Pdf mini-guides

Ostatnie wpisy