Nie wiem czemu, ale tak mi się kojarzy ta kamienica. Klasyczna secesja, ze starannie dobranymi kolorami: biały, śmietankowy, żółty i czarny, żeby tort nie był mdły ;) Wchodzimy?

Trzeba przyznać, że z zewnątrz kamienica prezentuje się dość topornie i bryłę ma raczej neoklasyczną, jakby architekt raczkował jeszcze w nowym stylu i nie miał odwagi pójść na całość, wybierając bezpieczne i sprawdzone rozwiązania. Nie znalazłam informacji, kto projektował budynek.

Jednak już przekroczenie drewnianych drzwi i wejście „w bramę” – wąski przejazd prowadzący na podwórko – dostarcza ciekawych wrażeń wzrokowych. Można nawet powiedzieć, że tu architekt zaszalał z secesją:

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Wnętrze aż faluje.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Dalej droga prowadzi do przestronnej i jasnej klatki schodowej. Eleganckie wnętrze jest spokojne i stonowane. Jedynym ozdobnikiem i secesyjnym elementem jest tu metalowa balustrada z motywem liści palmowych (?), niestety w wielu miejscach uszkodzona.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Motyw pięknie odbija się cieniem na ścianie.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Czarno-biała podłoga w geometryczne wzory także skupia na sobie uwagę i pięknie dopełnia kompozycję.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Ozdobne są także drewniane supraporty, wieńczące drzwi niczym korony. Motywem przewodnim są tym razem nie ulubione przez lwowiaków kasztany, a liście lauru. To też styl secesyjny z charakterystycznym dla niego roślinnym zdobnictwem. Zachowała się na szczęście większość oryginalnych drzwi.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

Smaczki: stare skrzynki na listy (i gazety). To nie była tylko szpara w dzrwiach, prrzez którą wrzucano pocztę – z drugiej strony rzeczywiście była skrzynka.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. Skrzynka na listy. 2016

Lwów, ul. Konyśkoho 9. Skrzynka na listy. 2016

I jeszcze staroświecki „judasz”. Fakt, ciężko było przez niego dyskretnie podejrzeć, kto dzwoni do drzwi – okienko ma średnicę ok. 5 cm.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. Judasz. 2016

Klatka jest oświetlona dużym oknem dachowym.

Lwów, ul. Konyśkoho 9. 2016

 

Niby nic specjalnego, ale przez swoją niewymuszoną elegancję i mały stopień zniszczeń powojennych spodobała mi się ta klatka schodowa. A Wam?

adres:

Konyśkoho 9

 

Majówka we Lwowie
Detale ulicy Dwernickiego

zobacz także:

Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Przepiękne wnętrze! Jaki to adres i jak tam można wejść?

Konyśkoho 9 – uzupelnilam. Nie wiem, jak z wejsciem, kiedy ja bylam, bylo otwarte.

Bardzo dziękuję ! Lwów jest dla mnie ciągle ruchomym świętem jak Paryż dla Hemingway’a. To miasto zachwyca i zaskakuje ….

Pdf mini-guides

Ostatnie wpisy