Niedawno dzięki wsparciu jakiejś fundacji, której nazy niestety nie pamiętam, wyremontowano klatkę schodową w domu przy ul. K. Lewickiego 10. Dom pochodzi z końca XIX w. i na pozór nie przedstawia sobą nic szczególnego.
Spróbujmy jednak zajrzeć do środka:
Drzwi pod schodami mogą prowadzić do dawnej stróżówki?
Nad wejściem widnieje dawny numer konskrypcyjny – unikalny numer nieruchomości oraz dzielnica wyrażona w formacie 1/4. Czwórka oznacza IV Dzielnicę Lwowa, czyli Łyczaków.
Po restauracji doskonale prezentują się stare, drewniane schody i parkiety.
Odczyszczono także pieczołowicie pierwotne polichromie na ścianach i suficie, które pokryły poźniej nowsze malowidła, a po wojnie warstwy wapna i farby. Czasem konserwatorzy ratują skrawki tego, co się zachowało – tu na odwrót, mieli najwyraźniej dylemat, co zrobić z późniejszą, secesyjną dekoracją, bo zachowały się dwie warstwy polihcromii. W kilku miejscach pozostawiono fragmenty secesyjnych malowideł.
Ciężko uwierzyć, ale na przełomie XIX i XX w. tak wyglądała każda, dziś zakurzona, zaniedbana, zachlapana wapnem, poobijana i zasikana przez bezdomnych lwowska klatka schodowa.
Przed i po:
Niestety, nie pomyślano o tym, żeby to cudeńko udostępnić zainteresowanym architekturą czy przeszłością Lwowa – drzwi są zamykane na domofon. Jedyne wyjście, żeby się dostać do środk, to czekać, aż ktoś będzie wchodził lub dzwonić (na parterze działają firmy, być może wpuszczą).
Wszystkie zdjęcia w dużym rozmiarze:
* Czy wiesz, że możesz komentować logując się za pomocą facebooka, google, twittera, disqus lub bez logowania? Wystarczy, że klikniesz ramkę Rozpocznij dyskusję> Nazwa> Wolę pisać jako gość.