
poniedziałek, 18 czerwca
Kupa, która pojawiła się znienacka w piątek na klatce schodowej, znikła. Ale smród pozostał.
Byłam dzisiaj w bibliotece. W muzealnej toalecie zaś spotkałam dziewczynę, którą poznałam dwa lata temu w Rożance na weselu. I ona mnie rozpoznała.
zobacz także:
Subscribe
Login
0 komentarzy