Sama jestem posiadaczką trzech sztuk w/w, ale jeszcze nie wszystkie atrakcje lwowskie mam oswojone. Kilka pomysłów na szybko:

1. Teatry. Teatr Lalek. Teatr znajduje się w centrum, przy pl. Daniela Halickiego (koło straży pożarnej), bilety są śmiesznie tanie, bo po 5 hrywien, a dzieciom zazwyczaj wszystko jedno, w jakim języku odbywa się przedstawienie. Trzeba tylko uważać, żeby nie trafić na przedstawienie dla starszych dzieci, gdzie reżyser trochę się za bardzo postarał przy tworzeniu nastroju grozy (np. „Dzikie łabędzie”)… Do teatru można przyjść nawet z dwulatkiem, nikt nie będzie miał pretensji, ze nie siedzi cicho. Dla starszych dzieci są też teatry „Ludzie i Lalki” (ul. Fredry) i Teatr Młodzieżowy (ul. Hnatiuka). W Lwowskiej Operze w niedzielne przedpołudnia (12.oo) często są przedstawienia dla najmłodszych – Dziadek do Orzechów, Czarodziejskie Krzesiwo, Coppelia, i in.

2. Wesołe miasteczko. Po ukraińsku „Atrakcjony”. Wesołe miasteczko pamięta chyba jeszcze lata 70-te, co nie przeszkadza najmłodszym świetnie się na nim bawić. Można skorzystać z karuzeli dla przedszkolaków, poskakać na trampolinie, pozjeżdżać na dmuchanym zamku, czy pobawić się na którejś z atrakcji dorosłych aż po „Clowna”, który bardziej przypomina przyrządy do szkolenia kosmonautów… Wesołe miasteczko znajduje się w Parku Kultury, od strony ul. Witowskiego.

3. Place zabaw. Lwów ma kilka nowoczesnych, bezpiecznych placów zabaw, na których można odetchnąć po trudach zwiedzania – w centrum znajdują się one na ul. Winniczenki (za Basztą Prochową) i w parku Franki. Sponsorem placów jest fabryka czekolady „Roshen”.

4. McDonalds. Praktycznie jedyne miejsce we Lwowie, gdzie można dostać frytki i hamburgery. W centrum są 2 McDonaldy – prospekt Szewczenki i prospekt Swobody (koło Opery).

5. Aquapark. Może nie dorównuje on polskim, ale też można miło spędzić czas z dzieckiem. Aquapark znajduje się przy ul. Księżnej Olgi, niedaleko od końcowego przystanku tramwaju nr 3. Ceny można znaleźć na stronie http://aqua.lviv.ua.

6. Zakupy można zrobić w supermarkecie „Antoszka” (duży wybór, ale ceny dość wysokie, coś jak Smyk). W sklepie tej sieci w centrum (pl. Mickiewicza, na przeciwko pomnika) zorganizowano bezpłatne miejsce zabaw dla dzieci.

7. Lody. Lody najlepiej kupować w sklepach, w kawiarniach najczęściej są gorsze, niż te ze zwykłego spożywczaka. na Ukrainie w ogóle robi się bardzo dobre lody, także takie, których w Polsce się nie kupi – np. „Ptasie mleczko” – lody o konsystencji pianki, które nie kapią! Dla dzieciaków w sam raz.

8. Wysoki Zamek. Co prawda zamku tam żadnego nie ma, ale jest wysoko, a dzieci to lubią. Ze szczytu kopca rozciąga się piękna panorama na Lwów i okolicę. Koło parkingu od strony ul. Krzywonosa jest też piaskownica i kawiarnia (dla dorosłych). Dla bardziej wytrzymałych jest też możliwość wejścia na wieżę ratuszową o wysokości 65 m.

9. Skansen. Czyli coś i dla małych, i dla dużych. Miejsce, gdzie dzieci mogą bezpiecznie pobiegać, powspinać się (sektor huculski to prawie góry!) i pooddychać świeżym powietrzem. Aby dotrzeć do skansenu z centrum  trzeba dojechać tramwajem nr 2 lub 7 do cerkwi w. Piotra i Pawła (skrzyżowanie ul. Łyczakowskiej i Miecznikowa) i dalej iść ul. Krupiarską do samego końca. Bilety są po 10 i 5 hr (ulgowe). W skansenie często odbywają się różne imprezy – festiwale, warsztaty tańców, święta ludowe itp.

10. Pociągiem po Lwowie. Nie prawdziwym, a turystycznym. Czerwono-żółty pojazd parkuje pod wejściem do ratusza, odjazd co godzinę. Trasa turystyczna trwa też około godziny, przejeżdża się koło najciekawszych zabytków centrum, a przez słuchawki można słuchać komentarza m. in. w języku polskim.

11. Łabędzie. Łabędzie mieszkają w sadzawce w parku stryjskim (wejście od strony ul. Parkowej). Jak każde łabędzie, lubią być karmione ;) Można także karmić gołębie, których najwięcej jest na placu przed Operą.

12. Na placu przed operą można także za kilka hrywien pojeździć autkiem na baterie lub na kucyku. 

13. Muzeum Zoologiczne. Dzieci raczej nie przepadają  za muzeami starszej daty, gdzie trzeba być cicho, chodzić w filcowych kapciach i niczego nie dotykać. To muzeum jednak na każdym dziecku zrobi wrażenie – wśród wielu okazów znajdują się tu nawet wypchany młody słoń, niedźwiedź i żyrafa! Muzeum znajduje się na uniwersytecie, w gmachu wydziału biologii, ul. Hruszewskiego. Czynne jest tylko w dni powszednie do 16.oo, a zwiedzanie jest bezpłatne.

14. I jeszcze dwa muzea, dla tych, którzy w młodości chcieli (chcą?) zostać strażakiem albo fascynują się koleją. Muzeum Pożarnictwa znajduje się w Kwaterze Głównej Lwowskiej Straży Pożarnej (pl. D. Halickiego). Kiedy powstawało, pewnie w latach 80-tych, miało być z założenia muzeum interaktywne, i tak na przykład po wykręceniu prawidłowego numeru Straży Pożarnej na telefonie w ekspozycji wszystko dookoła zaczyna migać i na planszach można prześledzić, jak sygnał o pożarze trafia do właściwej jednostki.
W Muzeum Kolei Lwowskiej (ul. Fedkowycza, w Domu Kolejarza) natomiast można obejrzeć ciekawe modele pociągów, stare zdjęcia i historyczne mundury.

Żółkiew. Notatki
Boże Ciało - będzie się działo...

zobacz także:

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Pdf mini-guides

Ostatnie wpisy