Ulica Tarnawskiego (przed wojną Tarnowskiego) jest jedną z najbardziej malowniczych ulic Lwowa. Wytyczona dopiero w 1907 r., składa się trzech części o zupełnie różnym charakterze, każdej ciekawej i wartej zobaczenia. Pierwsza wznosi się stromo z Zielonej w kierunku góry św. Jacka. Zabudowa tutaj pochodzi z pocz. XX w., w większości są to kamienice secesyjne, niektóre z elementami historyzmu. Znajdziemy tu i fantazyjne maszkarony, i kute balustrady balkonów, wieżyczki, polichromie i kolorowe płytki ceramiczne i cementowe z sygnaturami producentów i pośredników.
Pod samym szczytem wzgórza ulica nagle mocno meandruje, aby zmienić kierunek o 90 stopni. Ten odcinek, pewnie ze względu na trudności techniczne, długo pozostawał niezabudowany. Dziś zdobi go architektura z lat 20. i przede wszystkim 30. – prosta, funkcjonalna, o geometrycznych formach, trójkątnych wykuszach i balkonach, zaokrąglonych fasadach, zdobiona z rzadka elementami w stylu art deco.
Ostatni odcinek ulicy biegnie w kierunku wschodnim, aby znów połączyć się z Zieloną w jej górnym biegu. Ten fragment również był zabudowany na pocz. XX w, ale tu, z dala od miejskiego gwaru powstawały głównie wille w ogrodach lub niewielkie, zaciszne kamienice kształtem również bardziej przypominjące wille lub domy podmiejskie. Każda z nich jest inna, reprezentują różnorodność pomysłów na architekturę z początku XX w., a jednak razem stanowią spójną całość, z której wyróżniają się tylko współczesne przeróbki i dobudowy.