
Zima 2021
Zima zaskoczyła, i to nie tylko drogowców, ale wszystkich. W ciągu trzech dni spadł we Lwowie metr śniegu, zjawisko nie widziane od dobrych kilku lat. I nadal pada.
Dwa dni temu dostałam pytanie:
Jak sytuacja śniegowa i drogowa we Lwowie? Jak przyjadę autem to jest szansa, że się nie zakopię i nie zgubię zawieszenia w dziurach po zimie?
Mogę z czystym sumieniem odpowiedzieć: żadnych dziur Pan nie zauważy!
Stare dobre lwowskie klimaty…
A właściciele samochodów czekają na maj :D
We Lwowie zjawiła się nowa usługa: „odkopię samochód, niedrogo”.
Cha cha cha, zaświatowe :) „Może odkopać samochodzik Panu Szanownemu? Szufla już się grzeje, drogo nie będzie, cztery Lwowskie, coś na ruszcik i po sprawie – no co, robimy…?” :) Ooj, jak mnie się w Stolycy w końcu przestanie układać, to chyba już wiem co robić :) A jak się jeszcze trafi Paniusia Sianowna do odkopania, najlepiej od jakiegoś oligarchy ;), to gdzież by taki burak, po takim zabiegu, miał szanse z takiem rodowitem Warszawiakiem ze Śródmieścia jak ja?! :D
Tak, tak, serio muszę to przemyśleć… :)))
Kasiu, co do zdjęcia wrzuconego na fb – byłem tam, ale nie pomnę gdzie to. Czekam na zapowiedzianą publikację.
;)