
Rytuał
Ostatni rytuał z serii „ukraińskie wakacje nad morzem” został dopełniony – piwo i drobniutkie czarnomorskie krewetki, zakupione na słynnym odeskim bazarze „Priwoz”, po których zostaje cztery razy więcej śmieci, niż było krewetek.
Piszę już ze Lwowa, ale zostało mi jeszcze trochę zdjęć z Odessy, które wrzucę w najbliższym czasie.
zobacz także:
Subscribe
Login
0 komentarzy